Na stadionie przy ulicy Ściegiennego w Kielcach pojawiła się nowa, długo wyczekiwana inwestycja. Mowa o nowoczesnym telebimie, który został zamontowany tuż przed piątkowym spotkaniem Korony Kielce z Widzewem Łódź.
Ekran LED o wartości około 500 tysięcy złotych stanął w narożniku obiektu od strony al. Legionów, naprzeciwko sektora gości. Stary ekran nie został zdemontowany na dobre – znalazł nowe miejsce po przeciwnej stronie, bliżej ul. Ściegiennego.
Nowy telebim jest o jedną trzecią większy od poprzedniego, a jego rozdzielczość pozwala na emisję obrazu w jakości Full HD. Jak podkreślił dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Przemysław Chmiel, różnica jest wyraźna już na pierwszy rzut oka.
– Obraz jest znacznie wyraźniejszy, kolory intensywniejsze, a sama powierzchnia ekranu pozwala na więcej możliwości prezentacji – tłumaczył w rozmowie z Echem Dnia.
Nowa technologia otwiera też przestrzeń na urozmaicenie meczowej oprawy. Choć funkcje takie jak popularna „kiss cam” znana z amerykańskich aren to na razie temat do żartów, sam pomysł został przyjęty z entuzjazmem – nawet jeśli kibice Korony są znani z bardziej żywiołowego niż romantycznego dopingu.
Jak zaznaczył wiceprezydent Kielc Tomasz Porębski, inwestycja została zrealizowana sprawnie dzięki zaangażowaniu MOSiR-u. To pierwszy krok w szerszym planie modernizacji stadionu, a efekty będzie można oglądać już w trakcie najbliższych meczów.
Zdjęcia: Facebook / Tomasz Porębski
