Radomiak lepszy w derbach – Korona z pierwszą porażką na wiosnę [zdjęcia]

Oba zespoły do derbowego starcia przystępowały w bardzo dobrych nastrojach. Korona jest jedną z największych rewelacji rundy jesiennej. Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego w siedmiu tegorocznych spotkaniach zdobyli 15 punktów, nie przegrywając żadnego pojedynku. Radomianie w czterech ostatnich meczach zdobyli dziesięć punktów. Niedzielne spotkanie obejrzał komplet widzów, biletów w sprzedaży nie było już od kilkunastu dni.

Przed meczem i w trakcie przerwy na murawie wystąpił Liroy, który swoim rapowym występem dodatkowo podgrzał atmosferę na stadionie.

Gospodarze od początku ruszyli do ataku i bardzo szybko wyszli na prowadzenie. W trzeciej minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Marcela Pięczka piłka trafiła na głowę Pau Resty, który bez problemu pokonał Macieja Kikolskiego. Radomianie od tego momentu zaczęli grać odważniej i już po ich pierwszej groźnej akcji był remis. W zamieszaniu w polu karnym Korony piłka trafiła pod nogi Marco Burcha i Szwajcar skierował piłkę do siatki.

Po tym golu tempo trochę spadło, choć to kielczanie nadal byli stroną dominującą. Po półgodzinie gry zespół Jacka Zielińskiego po kolejnym stałym fragmencie mógł zdobyć drugą bramkę. Z rzutu rożnego dośrodkował Pedro Nuno, ale główka Wiktora Długosza tym razem była niecelna. Kilka minut później po kontrze gospodarzy Adrian Dalmau wycofał piłkę do Nuno, ale Portugalczyk strzelił ponad poprzeczkę. Pod koniec pierwszej połowy zaatakowali goście, ale kilka rzutów rożnych nie przyniosło im powodzenia.

Zespół z Mazowsza tuż po rozpoczęciu drugich 45 minut stworzył sobie sytuację do zdobycia bramki, ale strzał zza pola karnego Korony Abdoula Tapsoby Rafał Mamla sparował na rzut rożny. Kilka minut później szansę mieli gospodarze, ale Mariusz Fornalczyk w dogodnej sytuacji uderzył niecelnie.

W 60. min. Dawid Błanik, który przed momentem pojawił się na boisku, posłał piłkę wzdłuż bramki gości, ale obrońcy Radomiaka zażegnali niebezpieczeństwo. Chwilę później po dośrodkowaniu Pięczka niecelnie główkował Dalmau. Kielczanie osiągnęli sporą przewagę, ale ich rywale bronili się ofiarnie i szczęśliwie. Po jednej z nielicznych akcji gości piłkę do bramki Korony skierował Capemba Osvaldo Capita, ale sędzia Szymon Marciniak odgwizdał początkowo spalonego. Sytuacja była jednak analizowana na wozie VAR, który orzekł, że bramka rezerwowego Radomiaka została zdobyta prawidłowo.

Gospodarze starali się za wszelką cenę doprowadzić przynajmniej do remisu. Najlepszą okazję miał w 87. min. Dalmau, ale jego strzał obronił Kikolski. Kielczanie zapomnieli o obronie, co zespół z Radomia wykorzystał w doliczonym czasie gry. Swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Capita, ustalając wynik meczu. Radomiak odniósł 10. zwycięstwo w sezonie, a Korona po raz pierwszy przegrała na wiosnę.

Bramki: 1:0 Pau Resta (3-głową), 1:1 Marco Burch (10), 1:2 Osvaldo Capemba Capita (75), 1:3 Osvaldo Capemba Capita (90+3).

Żółta kartkaKorona Kielce: Pau Resta, Pedro Nuno. Radomiak Radom: Bruno Jordao, Renat Dadasov, Osvaldo Capemba Capita, Paulius Golubickas.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 14 125.

Korona Kielce: Rafał Mamla – Miłosz Trojak, Bartłomiej Smolarczyk (84. Jewgienij Szykawka), Pau Resta – Hubert Zwoźny (60. Marcus Godinho), Nono, Pedro Nuno (84. Miłosz Strzeboński), Marcel Pięczek – Wiktor Długosz (60. Dawid Błanik), Adrian Dalmau, Mariusz Fornalczyk.

Radomiak Radom: Maciej Kikolski – Marco Burch, Steve Kingue, Saad Agouzoul, Kamil Pestka – Jan Grzesik, Bruno Jordao (72. Paulius Golubickas), Francisco Ramos (64. Roberto Alves), Rafał Wolski (86. Zie Ouattara), Abdoul Tapsoba (64. Osvaldo Capemba Capita) – Pedro Perotti (64. Renat Dadasov).

Zdjęcia: Krzysztof Lis / Kielce.plus

Total
0
Shares
1 comments
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni artykuł

Poważny wypadek na ulicy Krakowskiej w Kielcach – siedem osób w szpitalu [zdjęcia, audio]

Następny artykuł

Industria Kielce wygrywa, ale z trudem. PGE Wybrzeże Gdańsk postawiło twarde warunki [zdjęcia]

Warto zobaczyć
Total
0
Share