Policjanci z Kielc zatrzymali 37-letniego mężczyznę podejrzanego o znęcanie się nad zwierzęciem oraz kierowanie gróźb karalnych. Do zdarzenia doszło w jednym z osiedli w mieście, a sprawa miała swój początek już na początku lutego.
Funkcjonariusze zostali wezwani na interwencję po zgłoszeniu, że na jednej z posesji mężczyzna miał zaatakować psa, raniąc go w okolicach pyska ostrym narzędziem. Na miejscu zastali właściciela czworonoga, który wskazał podejrzanego – ten znajdował się na pobliskim przystanku.
Policjanci natychmiast zatrzymali 37-latka. Podczas przeszukania znaleziono przy nim ostrze, którym prawdopodobnie zranił zwierzę. Na szczęście obrażenia psa nie były poważne i nie zagrażały jego życiu.
W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że to nie pierwszy incydent z udziałem tego mężczyzny. Na początku lutego miał on grozić właścicielowi czworonoga, co dodatkowo obciążyło go w prowadzonym postępowaniu.
W miniony piątek usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzęciem oraz kierowania gróźb karalnych. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi mu za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.