Pomimo licznych policyjnych apeli i wielu kampanii społecznych, oszustwa metodą „na pracownika banku” nadal są odnotowywane.
Przestępcy wykorzystują zaufanie społeczeństwa i pod pretekstem pomocy w ochronie środków zgromadzonych na koncie próbują wyłudzić pieniądze od swoich rozmówców. W czwartek 66-letnia kielczanka straciła w ten sposób blisko 50 000 złotych.
W czwartek z kobietą skontaktował się mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku. Poinformował ją, że ktoś próbował zaciągnąć kredyt na jej dane. Niedługo później zadzwonił ponownie, twierdząc, że aby zabezpieczyć pieniądze, należy przelać je na inne, wskazane przez niego konto.
66-latka, zgodnie z instrukcjami fałszywego bankowca, wykonała przelewy na łączną kwotę blisko 50 000 złotych. Niestety, okazało się, że padła ofiarą oszustwa.