We wtorkowy wieczór 14 stycznia, na trasie między Marzyszem a Sukowem w powiecie kieleckim, doszło do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem volkswagena. Z pierwszych doniesień wynika, że pojazd uderzył w słup przed godziną 19.
Na miejscu zdarzenia jako pierwsi pojawili się funkcjonariusze kieleckiej policji. Zastali rozbitego volkswagena oraz mężczyznę znajdującego się obok pojazdu. Okazało się, że był to 34-letni mężczyzna, który, jak wykazało przeprowadzone badanie, miał w organizmie blisko dwa promile alkoholu.
„Gdy policjanci dojechali na miejsce, zobaczyli volkswagena rozbitego na słupie, obok znajdował się mężczyzna, jak się okazało 34-latek. Badanie wykazało, że miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu” – poinformowała aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
34-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala. Policja prowadzi obecnie dochodzenie, aby ustalić, czy to on prowadził pojazd w momencie wypadku.
Zdarzenie to po raz kolejny przypomina o niebezpieczeństwach związanych z jazdą pod wpływem alkoholu oraz apeluje o rozwagę na drogach. Policja zachęca świadków zdarzenia do kontaktu, aby pomóc w wyjaśnieniu wszystkich okoliczności.