We wtorkowy poranek zakończyły się poszukiwania 14-letniej mieszkanki Trzemosny w gminie Daleszyce. Dziewczynę odnaleziono w kompleksie leśnym około kilometra od jej domu. Nastolatka była przytomna, jednak z powodu spędzonej nocy na zewnątrz – wychłodzona. Obecnie znajduje się pod opieką służb.
Dziewczyna opuściła dom w poniedziałek rano, deklarując, że jedzie do szkoły. Świadkowie widzieli ją jeszcze na przystanku autobusowym, jednak ostatecznie nie dotarła ani do autobusu, ani na lekcje. Gdy do późnych godzin popołudniowych nie wróciła do domu, jej zaginięcie zostało zgłoszone policji.
W akcję poszukiwawczą, która rozpoczęła się w poniedziałek po południu, zaangażowano liczne siły: policjantów, strażaków, lokalnych mieszkańców, ratowników PCK z Kielc, Ostrowca i Sandomierza, leśników oraz żołnierzy WOT. Działania objęły rozległy teren – przeszukiwano lasy, pola i okolice wsi. Do pomocy wezwano także specjalistyczną grupę poszukiwawczo-ratowniczą STORAT z Rzeszowa, która dołączyła do działań około godziny 3:30 nad ranem we wtorek.
Około godziny 6:00 rano pies ratowniczy prowadzony przez przewodnika STORAT wskazał miejsce, w którym przebywała zaginiona. Dziewczynka była sama, kontaktowa, bez poważnych obrażeń, ale wymagała pomocy ze względu na wychłodzenie.
Służby nie przekazują obecnie informacji o szczegółach okoliczności zaginięcia. Dalsze czynności będą prowadzone przez policję.
Zdjęcie: OSP Daleszyce