W Górkach Szczukowskich doszło do obywatelskiej interwencji, która mogła zapobiec tragedii. Nietrzeźwy kierowca został zatrzymany przez funkcjonariusza policji wracającego do domu po zakończonej służbie.
Wieczorem, na jednej z lokalnych dróg, młody policjant z kieleckiej drogówki zauważył jadącą przed nim skodę, której tor jazdy pozostawiał wiele do życzenia. Auto poruszało się nierówno – gwałtownie zwalniało, przyspieszało i zjeżdżało z obranego pasa. Funkcjonariusz, choć był po pracy i poruszał się prywatnym samochodem, postanowił działać.
Wyprzedził podejrzanie jadący pojazd, a następnie skutecznie zmusił jego kierowcę do zatrzymania. Gdy podszedł do auta, od razu wyczuł wyraźny zapach alkoholu. Na miejsce wezwano patrol. Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia – 63-letni kierowca miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności. Sprawą zajmie się sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na wiele lat.


