W poniedziałkowy poranek funkcjonariusze z komisariatu w Daleszycach interweniowali w sprawie kolizji drogowej, która – jak się później okazało – miała znacznie poważniejsze konsekwencje niż z początku zakładano. Sprawcą był 62-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego, który nie tylko prowadził pod wpływem alkoholu, ale także łamał obowiązujący go sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Na miejscu zdarzenia policjanci szybko ustalili, że mężczyzna znajduje się pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało blisko pół promila w jego organizmie. Jednak to nie wszystko – po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że kierowca już wcześniej został ukarany za jazdę na podwójnym gazie i obowiązuje go zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Po wytrzeźwieniu został doprowadzony do sądu w trybie przyspieszonym. Kara była surowa – trzy miesiące bezwzględnego więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów oraz obowiązek wpłaty 10 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo sąd zdecydował o przepadku jego pojazdu.
Wyrok ten – jak podkreślają śledczy – ma charakter nie tylko represyjny, ale też prewencyjny. Sąd jednoznacznie wskazał, że łamanie sądowych zakazów i stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym będzie surowo karane.