We wtorkowy poranek na ulicy Skrajnej w Kielcach doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Kierowca osobowego renaulta stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na chodnik i uszkodził skrzynkę rozdzielni elektrycznej oraz dwa zaparkowane samochody.
Do zdarzenia doszło 29 kwietnia, tuż przed godziną 8. Według ustaleń policji, 31-letni kierowca nie dostosował prędkości do warunków jazdy. W efekcie jego auto zjechało z jezdni, a następnie uderzyło kolejno w instalację elektryczną i stojące obok samochody – skodę i drugiego renaulta.
Na szczęście nikt nie ucierpiał, a badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Sprawą zajmują się funkcjonariusze kieleckiej drogówki.