We wtorkowy poranek, 4 listopada, na ulicy Ściegiennego w Kielcach doszło do poważnego zderzenia trzech samochodów osobowych. Dwie osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala.
Do wypadku doszło po godzinie 7.30 na pasie prowadzącym w stronę centrum miasta. Jak ustalili policjanci, 18-letnia kierująca toyotą prius nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją auta i uderzyła w tył audi. Siła zderzenia była tak duża, że audi wpadło na jadącą przed nim toyotę CHR.
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. – W pojazdach podróżowały cztery osoby, w tym dziewięcioletnie dziecko. Trzy osoby wydostały się z aut o własnych siłach, jednak kierująca toyotą prius wymagała pomocy strażaków – relacjonowała mł. asp. Beata Gizowska z kieleckiej straży pożarnej.
Ratownicy z PSP Kielce i druhowie z OSP Bilcza zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli akumulatory i pomogli wydobyć poszkodowaną kobietę z pojazdu. 18-latka oraz dziewczynka z audi zostały przewiezione do szpitala.
Policjanci potwierdzili, że wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Przez pewien czas na wjeździe do Kielc od strony Morawicy tworzyły się spore korki, a ruch odbywał się wahadłowo.




