W poniedziałek, 20 października, w miejscowości Podmarzysz doszło do tragicznego zdarzenia. Podczas prac związanych z wycinką drzewa śmierć poniosła 67-letnia kobieta.
Według ustaleń policji, do jednej z posesji w Podmarzyszu przyjechało małżeństwo z okolic, aby pomóc właścicielce w usunięciu drzewa rosnącego na terenie posesji. 69-letni mężczyzna zajął się cięciem pnia, a jego żona znajdowała się w pobliżu.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, drzewo było wcześniej zabezpieczone klinami i przywiązane do innego drzewa. Gdy mężczyzna zakończył cięcie i przystąpił do usuwania zabezpieczeń, doszło do nieszczęścia – drzewo przewróciło się, a jego korona spadła na stojącą obok kobietę.
Mężczyzna natychmiast przeciął gałęzie, by uwolnić poszkodowaną, i wezwał pomoc. Na miejsce przybyła załoga pogotowia ratunkowego, która rozpoczęła reanimację. Niestety, mimo podjętych działań, życia 67-latki nie udało się uratować. Lekarz stwierdził jej zgon po godzinie 10:00.
Policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą postępowanie, mające na celu dokładne wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego wypadku. Wiadomo, że 69-letni mężczyzna był trzeźwy.
