W niedzielę, 27 kwietnia mieszkańcy gminy Górno mieli okazję zdecydować o przyszłości swojej rady gminy. Głosowanie w sprawie jej odwołania przed końcem kadencji przebiegało w ośmiu lokalach wyborczych i trwało od rana do późnego wieczora. Jednak mimo wysokiej mobilizacji inicjatorów akcji, ostateczne wyniki nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.
Aby referendum było skuteczne, frekwencja musiała wynieść co najmniej 60% liczby osób, które wzięły udział w ostatnich wyborach samorządowych. Z obliczeń wynikało, że aby decyzja o odwołaniu rady była wiążąca, głos oddać powinno minimum 4148 osób. Tymczasem do urn poszło 3442 mieszkańców, a ważnych głosów oddano 3389. W efekcie zabrakło 759 głosów, aby referendum zostało uznane za ważne.
Chociaż zdecydowana większość uczestników referendum opowiedziała się za odwołaniem rady – 3148 głosów „za” wobec niewielu głosów „przeciw” – to niska frekwencja przesądziła o nieważności całej procedury. Rada Gminy Górno będzie więc kontynuować swoją pracę do końca obecnej kadencji.
Niedzielne głosowanie nie przebiegało całkowicie spokojnie. W kilku lokalach doszło do napięć między członkami komisji a obserwatorami społecznymi, co skutkowało interwencjami policji. Pomimo tych incydentów, wielu mieszkańców deklarowało, że udział w referendum traktują jako ważny wyraz obywatelskiego zaangażowania.