Kolejny protest przeciwko budowie drogi ekspresowej S74 w Kielcach [zdjęcia]

W czwartek po południu w Kielcach odbył się kolejny protest przeciwko budowie drogi ekspresowej S74. Mieszkańcy sprzeciwiają się planowanemu przebiegowi trasy, argumentując, że podzieli ona miasto na dwie części i negatywnie wpłynie na jakość życia w okolicy. Protest rozpoczął się na skrzyżowaniu ulic Jesionowej i Marszałkowskiej, gdzie zebrani blokowali ruch, cyklicznie przechodząc przez przejście dla pieszych. Utrudnienia miały potrwać do godziny 19. Według organizatorów w proteście wzięło udział około 300 osób. Jak podają służby na miejscu mogło być nawet pół tysiąca protestujących.

Organizacja i postulaty protestujących

Protest został zorganizowany przez Komitet Organizacyjny Protestu „Nie dla budowy drogi ekspresowej S74 przez środek Kielc” przy wsparciu miejskich organizacji społecznych. Mieszkańcy domagają się rezygnacji z budowy trasy w obecnym kształcie oraz rozważenia alternatywy w postaci obwodnicy, która wyprowadziłaby ruch tranzytowy poza miasto.

Według uczestników manifestacji inwestycja doprowadzi do wycinki drzew, zwiększenia hałasu oraz zmniejszenia powierzchni zalewu miejskiego. Podkreślają również, że budowa wpłynie na obniżenie wartości nieruchomości w sąsiedztwie planowanej trasy.

– To nie jest tylko kwestia korków czy hałasu. Ta droga zmieni miasto na zawsze – mówi pan Artur, mieszkaniec osiedla Bocianek.

– Czujemy się ignorowani przez władze. Nasze opinie są pomijane, a decyzje zapadają bez uwzględnienia naszych obaw – dodaje pani Katarzyna, która mieszka w pobliżu planowanej trasy.

Mieszkańcy zarzucają Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wprowadzanie opinii publicznej w błąd, twierdząc, że „495-metrowy, przykryty betonową płytą wykop nie jest pełnoprawnym tunelem”, w przeciwieństwie do „głębokiego, 2-kilometrowego tunelu z parkiem na wierzchu, jaki wybudowano na warszawskim Ursynowie”. Uważają, że planowany tunel nie zniweluje hałasu i nie poprawi jakości życia w mieście.

Stanowisko GDDKiA

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odpiera zarzuty protestujących. W oficjalnym komunikacie zapewnia, że nowa trasa usprawni komunikację w mieście i ograniczy ruch tranzytowy na powierzchni dzięki budowie tuneli oraz infrastruktury towarzyszącej, takiej jak wiadukty czy kładki dla pieszych.

– Nie podzielimy miasta. Nowa trasa poprawi połączenia we wszystkich kierunkach, usprawniając ruch między wschodnimi a zachodnimi dzielnicami Kielc – zapewnia GDDKiA.

Dyrekcja podkreśla również, że projekt uwzględnia potrzeby mieszkańców. Trasa będzie poprowadzona głównie na niższym poziomie oraz częściowo w tunelach, co pozwoli na oddzielenie ruchu lokalnego od tranzytowego.

– Powstaną m.in. wiadukty, węzły komunikacyjne oraz kładki dla pieszych, co ma zminimalizować wpływ budowy na lokalne społeczności – poinformowała GDDKiA.

GDDKiA podkreśla także, że tunel na odcinku od ulicy Klonowej do Warszawskiej będzie pełnoprawnym, około półkilometrowym tunelem, który ograniczy hałas oraz emisję spalin. Drugi tunel ma powstać pod rondem na skrzyżowaniu ulic Łódzkiej i Olszewskiego. Dyrekcja zapowiada również nasadzenia nowych drzew w miejsce tych, które zostaną wycięte, oraz montaż ekranów akustycznych, które mają poprawić komfort życia mieszkańców.

Kolejne kroki

Podczas protestu zbierano podpisy pod petycją do Ministra Infrastruktury, w której mieszkańcy apelują o zmianę projektu. Mają nadzieję, że ich głos zostanie usłyszany i plany budowy zostaną zmodyfikowane.

Tymczasem GDDKiA kontynuuje przygotowania do realizacji inwestycji. Umowę na zaprojektowanie i budowę drogi S74 przez Kielce podpisano w styczniu 2023 roku. Inwestycję za 713,4 mln zł zrealizuje Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor. Budowa ma rozpocząć się w tym roku po uzyskaniu decyzji wojewody świętokrzyskiego o zezwoleniu na realizację inwestycji.

Czy protesty wpłyną na decyzje władz? Na razie nie widać oznak, by GDDKiA zamierzała zmieniać plany. Pewne jest jednak, że temat budowy S74 w Kielcach pozostanie gorącym punktem w miejskiej debacie.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni artykuł

Kielczanin oszukany przez mężczyznę, który podawał się za kobietę 

Następny artykuł

Potrącenie na przejściu w Kielcach. 63-latka trafiła do szpitala

Warto zobaczyć
Total
0
Share