Przyszłość Korony Kielce wciąż stoi pod znakiem zapytania. Choć miasto już wcześniej ogłosiło, że porozumiało się w sprawie sprzedaży 99 procent akcji spółki grupie przedsiębiorców reprezentowanej przez Mariusza Siewierskiego, na horyzoncie pojawił się nowy kandydat. W poniedziałek, 17 lutego, w ratuszu odbyło się spotkanie prezydentki Kielc Agaty Wojdy z Łukaszem Maciejczykiem, właścicielem firmy Magnus Tobacco, który wyraził chęć przejęcia klubu.
Spotkanie w ratuszu – deklaracje, ale bez konkretów
Rozmowy, w których uczestniczyli również zastępca prezydenta Bartłomiej Zapała, sekretarz miasta Tomasz Porębski oraz radca prawny Leszek Czarny, trwały ponad półtorej godziny. Atmosfera była dobra, ale nie zapadły żadne wiążące ustalenia.
– Miasto Kielce nie podjęło jeszcze decyzji o wyborze inwestora, a pan Maciejczyk nie przedstawił w pełni obowiązującej oferty kupna – wyjaśnił Bartłomiej Zapała, cytowany przez Radio Kielce.
Łukasz Maciejczyk, choć nie zdradził jeszcze szczegółów swojego pomysłu na klub, zadeklarował, że do końca tygodnia złoży oficjalną propozycję.
– Korona jest dla mnie ważnym klubem i chcę, aby nadal funkcjonowała na poziomie Ekstraklasy. Mam nadzieję, że uda się wypracować rozwiązanie, które będzie korzystne dla wszystkich stron – powiedział przedsiębiorca w rozmowie z Echem Dnia.
Czy nie jest za późno?
Maciejczyk pojawił się w procesie sprzedaży klubu dość niespodziewanie, co może utrudnić mu przejęcie Korony. Wcześniej władze miasta porozumiały się już z grupą inwestorów, którzy stworzyli spółkę Korona Management. Jak zauważył Rafał Szymczyk z Radia Kielce, to właśnie ta grupa ma największe szanse na przejęcie klubu, ponieważ ich oferta została już przeanalizowana i zatwierdzona.
Pomimo to prezydentka Kielc podkreśla, że nowa oferta również zostanie rozważona.
– Chcielibyśmy, żeby decyzja o sprzedaży klubu zapadła do końca lutego, ale z szacunku do wszystkich propozycji musimy dać sobie czas na analizę – zaznaczyła Agata Wojda w wypowiedzi dla TVP3 Kielce.
Co dalej z Koroną?
W najbliższych dniach zarówno Mariusz Siewierski, jak i Łukasz Maciejczyk mają spotkać się z kieleckimi radnymi, którzy chcą poznać szczegóły obu ofert przed nadzwyczajną sesją Rady Miasta.
– Nie chcielibyśmy opóźniać tego procesu, bo klub stoi przed ogromnymi wyzwaniami finansowymi. Najważniejsze jest zapewnienie mu stabilności – dodała Agata Wojda.
Na razie najpewniejszym punktem Korony Kielce wydają się… sami piłkarze. Wiosną nie przegrali jeszcze meczu i walczą o utrzymanie w Ekstraklasie. Teraz czas na ruch ze strony władz miasta i inwestorów – kibice czekają na konkrety.
Źródło: TVP3 Kielce / Radio Kielce / Echo Dnia