Kto przejmie Koronę Kielce? Kluczowe rozmowy z inwestorami

Decyzja o przyszłości Korony Kielce zbliża się wielkimi krokami. W środę, 26 lutego, odbyły się spotkania kieleckich radnych z dwoma potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi przejęciem 99% akcji klubu. O swoją wizję dla Korony zabiegają Łukasz Maciejczyk oraz grupa inwestorów reprezentowana przez Mariusza Siewierskiego. Po intensywnych rozmowach radni zyskali pełniejszy obraz sytuacji, który ma pomóc w podjęciu kluczowej decyzji podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.

Dwa podejścia do przyszłości klubu

Pierwszym inwestorem, który przedstawił swoją ofertę, był Łukasz Maciejczyk, właściciel firmy Magnus Tobacco i spółki Korona Forever, stworzonej specjalnie na potrzeby nabycia klubu. Od lat kibic Korony, deklaruje chęć ustabilizowania sytuacji finansowej i zapewnienia klubowi długofalowego rozwoju. W przesłanym wcześniej do mediów oświadczeniu podkreślił, że jego priorytetem jest wpłacenie gotówki na podstawie emisji nowych akcji, co pozwoli klubowi spokojnie funkcjonować do końca sezonu.

— Priorytetem dla klubu w bieżącym sezonie jest zapewnienie finansowania i szeroko rozumianego spokoju, tak by stworzyć odpowiednie warunki do utrzymania pierwszej drużyny w PKO BP Ekstraklasie — napisał Maciejczyk w oświadczeniu cytowanym przez TVP3 Kielce.

Jego plan zakłada również stopniowy rozwój: budżet klubu w sezonie 2025/26 miałby wynosić 30 mln zł, a w kolejnych latach wzrastać. Sportowym celem na najbliższe lata jest utrzymanie się w ekstraklasie i stopniowa poprawa pozycji – od 12. miejsca w przyszłym sezonie do czołowej ósemki w sezonie 2027/28.

Drugą ofertę przedstawiła grupa inwestorów pod przewodnictwem Mariusza Siewierskiego, byłego menedżera sportowego i właściciela spółki Korona Management. W rozmowach uczestniczył także Cezary Kucharski, były agent Roberta Lewandowskiego oraz przedstawiciel funduszu MidEuropa Partners.

— Cieszę się, że moja osoba jest wiarygodna dla Mariusza i zaprosił mnie do tego projektu. Mam ambicję wychować kolejnego Lewandowskiego. Chcę wzmacniać Koronę i pozyskiwać młodych, zdolnych piłkarzy do gry w Kielcach — mówił Kucharski, cytowany przez Echo Dnia.

Kluczowe pytanie o wiarygodność finansową

Jednym z najbardziej istotnych aspektów spotkania było pytanie, które skierowano do obu stron: czy są Państwo w stanie poręczyć majątkiem osobistym deklarowane wsparcie finansowe dla Korony Kielce?

Jak ujawnił radny Marcin Stępniewski, odpowiedzi na to pytanie były jednoznaczne.

Pan Łukasz Maciejczyk odpowiedział, że tak. Grupa inwestorów z Mariuszem Siewierskim i Cezarym Kucharskim na czele odpowiedziała, że nie — napisał Stępniewski w mediach społecznościowych.

Dla wielu radnych ta deklaracja mogła być kluczowym argumentem przy wyborze przyszłego właściciela klubu.

Radni o spotkaniach: „Merytoryczne i konkretne rozmowy”

Zarówno spotkanie z Maciejczykiem, jak i Siewierskim trwało po dwie godziny i było okazją do uzyskania odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące przyszłości Korony.

— To było długie, wyczerpujące spotkanie. Inwestor przedstawił konkretne plany biznesowe. Podkreślał, że dobro klubu jest dla niego najważniejsze. Ma solidne założenia finansowe — powiedział radny Wiktor Pytlak po spotkaniu z Maciejczykiem (Echo Dnia).

Z kolei Dariusz Gacek podkreślił, że Maciejczyk „odpowiedział na wszystkie pytania i wzbudził wiarygodność”, co w przypadku potencjalnego inwestora ma ogromne znaczenie.

Nieco inne wrażenie pozostawiło spotkanie z Mariuszem Siewierskim i jego zespołem. Nie wszyscy inwestorzy zdecydowali się ujawnić swoje personalia, co wzbudziło wątpliwości. Siewierski zapewnił jednak, że jeśli jego oferta zostanie wybrana, w pełni zaangażuje się w rozwój klubu i nie będzie zajmował się innymi projektami.

— To było bardzo potrzebne spotkanie. Mogliśmy wyjaśnić pewne rzeczy, powiedzieć, kto jest inwestorem. Przyjechał Czarek Kucharski i pan Paweł, który też będzie finansował ten projekt. To jest 75% akcjonariatu — zapewniał Siewierski w rozmowie z TVP3 Kielce.

Nieoficjalne wsparcie radnych dla Maciejczyka

Nieoficjalnie wiadomo, że część radnych współpracujących z prezydentką Kielc Agatą Wojdą skłania się ku wyborowi Łukasza Maciejczyka jako przyszłego właściciela Korony. Ich zdaniem to on daje większe gwarancje finansowej stabilizacji klubu, a przede wszystkim otwarcie zadeklarował osobistą odpowiedzialność majątkową za przyszłość Korony.

Co dalej? Ostateczna decyzja w przyszłym tygodniu

Teraz piłka jest po stronie kieleckich radnych oraz prezydent miasta Agaty Wojdy, która ma zarekomendować jednego z inwestorów. Nadzwyczajna sesja Rady Miasta, podczas której zapadnie decyzja, odbędzie się w przyszłym tygodniu.

Tymczasem drużyna Korony Kielce, mimo zamieszania wokół przyszłości klubu, radzi sobie na boisku coraz lepiej. Po 22 kolejkach zajmuje 11. miejsce w tabeli Ekstraklasy, mając 26 punktów i czteropunktową przewagę nad strefą spadkową. Co więcej, w czterech tegorocznych meczach kielczanie zdobyli osiem punktów i nie ponieśli żadnej porażki.

Niezależnie od tego, kto ostatecznie przejmie klub, jedno jest pewne – Korona potrzebuje stabilizacji i przemyślanego planu na przyszłość. Czy radni postawią na miejscowego przedsiębiorcę, który deklaruje pełną przejrzystość i osobiste zaangażowanie finansowe? Czy jednak wybór padnie na międzynarodową grupę inwestorów, których część woli pozostać anonimowa? Odpowiedź poznamy w najbliższych dniach.

tvp3 kielce / echo dnia / fb/w. pytlak / wł.

Total
0
Shares
2 comments
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni artykuł

Mieszkańcy Kielc ponownie wyjdą na ulice – protest przeciwko budowie S74

Następny artykuł

Remis na wagę nadziei – Industria Kielce podzieliła się punktami z HBC Nantes

Warto zobaczyć
Total
0
Share