Kwestia przyszłości Placu Wolności w Kielcach budzi coraz większe emocje. Po niedawnych konsultacjach społecznych dotyczących rewitalizacji tego miejsca pojawiły się obawy związane z planowaną likwidacją miejsc parkingowych bez jednoznacznego wskazania alternatywnych rozwiązań. W odpowiedzi na tę sytuację grupa radnych przygotowała uchwałę, która ma zostać poddana pod obrady podczas najbliższej sesji Rady Miasta 13 lutego.
Jednym z kluczowych punktów w projekcie uchwały jest propozycja budowy podziemnego parkingu pod Placem Wolności. Taki obiekt nie tylko rozwiązałby problem braku miejsc postojowych w ścisłym centrum, ale mógłby również pełnić funkcję schronu w ramach zapowiadanego rządowego programu budowy obiektów ochronnych. Według dostępnych informacji samorządy mogą ubiegać się o środki z budżetu państwa na inwestycje tego typu, a projekt łączący funkcję parkingową i obronną zwiększałby szanse Kielc na pozyskanie dofinansowania.
Brak wystarczającej liczby miejsc parkingowych w centrum to problem, z którym mieszkańcy i przedsiębiorcy borykają się od lat. Każda kolejna decyzja ograniczająca dostępność parkingów negatywnie wpływa na lokalny handel i usługi, co podkreślają właściciele firm działających w tej okolicy. W przedstawionej koncepcji rewitalizacji Placu Wolności nie wskazano konkretnych lokalizacji zastępczych dla zlikwidowanych miejsc, a propozycja odwołania się do parkingu przy ul. Solnej spotkała się z dużym sceptycyzmem – zdaniem krytyków to rozwiązanie oderwane od realiów komunikacyjnych miasta.
Kolejnym punktem budzącym kontrowersje są planowane zmiany w organizacji ruchu, obejmujące m.in. ulice Hipoteczną, Mickiewicza, Słowackiego, Głowackiego, Śniadeckich oraz Ewangelicką. Zdaniem wnioskodawców negatywnie wpłyną one na codzienną mobilność mieszkańców i osób dojeżdżających do pracy. Radni postulują przeprowadzenie rzeczywistych konsultacji społecznych, w których głos mieszkańców miałby realny wpływ na ostateczne decyzje.
Jeżeli z przyczyn technicznych czy organizacyjnych budowa podziemnego parkingu okazałaby się niemożliwa, w uchwale znalazł się także postulat zagwarantowania odtworzenia co najmniej takiej samej liczby miejsc postojowych w bezpośrednim sąsiedztwie Placu Wolności. Jak podkreślają autorzy projektu, konkretne liczby i lokalizacje powinny zostać jasno określone już na etapie planowania inwestycji.
Decyzja w tej sprawie zapadnie już 13 lutego. Czy władze miasta zdecydują się uwzględnić postulaty mieszkańców i przedsiębiorców? Ostateczne rozstrzygnięcie pokaże najbliższa sesja Rady Miasta.