Planowana przebudowa kieleckiego odcinka drogi ekspresowej S74 odbędzie się zgodnie z pierwotnymi założeniami. Po serii rozmów pomiędzy władzami miasta a Ministerstwem Infrastruktury ustalono, że projekt nie ulegnie znaczącym modyfikacjom. Oznacza to, że realizacja inwestycji odbędzie się zgodnie z dotychczasową koncepcją.
Temat modernizacji S74 od dłuższego czasu budzi wiele emocji. Kwestia ta była m.in. przedmiotem rozmów prezydent Kielc Agaty Wojdy z wiceministrem infrastruktury Stanisławem Bukowcem. Jak informuje Łukasz Syska, zastępca prezydenta Kielc, ministerstwo nie wyraziło zgody na zmiany mogące wpłynąć na wstrzymanie inwestycji.
– Współpracujemy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, zgłaszając propozycje poprawek. Są to jednak raczej niewielkie korekty, dotyczące np. infrastruktury rowerowej czy ekranów akustycznych. Niestety, nie udało się przeforsować pomysłu budowy tunelu, co jest dla nas rozczarowujące – wyjaśnia Syska.
Obecnie trwają procedury administracyjne związane z inwestycją. Wojewoda świętokrzyski rozpoczął w styczniu proces wydawania zgody na realizację projektu. Aktualnie trwa analiza wpływu przedsięwzięcia na środowisko, prowadzona przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Jak podkreśla Angelina Kosiek, rzeczniczka wojewody, kolejne etapy prac rozpoczną się po uzyskaniu niezbędnych dokumentów.
Miasto przygotowuje się również do konsultacji z GDDKiA w sprawie organizacji ruchu podczas budowy. Ważnym aspektem jest zapewnienie sprawnego przemieszczania się mieszkańców i minimalizacja utrudnień komunikacyjnych.
– Dążymy do tego, aby nowa droga ekspresowa nie podzieliła miasta na dwie części. Zależy nam na dodatkowych przejściach dla pieszych i rowerzystów, budowie wind przy przystanku kolejowym Kielce Piaski oraz przebudowie skrzyżowania ulic Klonowej i Jesionowej. Wszystkie te zmiany mają na celu poprawę funkcjonalności układu drogowego – dodaje Łukasz Syska.
Koszt realizacji tego odcinka S74 wynosi ponad 713 mln zł. Pięciokilometrowa trasa łączy węzły Kielce Zachód i Kielce Bocianek. Początkowo zakończenie prac planowano na lipiec 2026 roku, jednak z powodu opóźnień w procedurach administracyjnych termin ten może ulec zmianie.
Zakres inwestycji obejmuje budowę dwóch węzłów (Hubalczyków i Zagnańska), dwóch tuneli – w tym jednego o długości około 500 metrów – oraz kilku obiektów inżynieryjnych, takich jak wiadukty i ronda. Wzdłuż drogi przewidziano również infrastrukturę dla pieszych i rowerzystów.
Choć przebudowa S74 budzi wiele dyskusji, jej realizacja ma kluczowe znaczenie dla poprawy komunikacji w Kielcach. Władze miasta liczą, że w toku dalszych rozmów uda się wypracować rozwiązania minimalizujące uciążliwości dla mieszkańców.