Protest mieszkańców Kielc w sprawie Placu Wolności – spór o parking i rewitalizację [zdjęcia]

Plac Wolności w Kielcach od lat budzi wiele emocji. Obecne plany władz miasta dotyczą jego rewitalizacji, jednak część mieszkańców i przedsiębiorców domaga się budowy podziemnego parkingu, a także wykorzystania tej przestrzeni na miejski schron. W środę, 12 marca, na placu odbył się protest społeczny, który zgromadził kilkudziesięciu uczestników sprzeciwiających się rezygnacji z tej inwestycji.

Plac Wolności – reprezentacyjne miejsce z wieloma funkcjami

Dawniej pełnił funkcję handlową, dziś jest wykorzystywany głównie jako parking. Planowana rewitalizacja ma przywrócić mu funkcję reprezentacyjną i kulturalną – zgodnie z wizją miasta, plac ma stać się miejscem spotkań, imprez i uroczystości.

Nie wszyscy zgadzają się jednak z tym pomysłem. Zdaniem mieszkańców i przedsiębiorców, w centrum Kielc brakuje miejsc postojowych, a likwidacja parkingu utrudni życie kierowcom oraz może zaszkodzić lokalnym biznesom.

W pobliżu placu działa wiele instytucji – sądy, przychodnie, uczelnie, restauracje, punkty usługowe. Bez miejsc parkingowych dostęp do nich będzie znacznie utrudniony – podkreślają protestujący.

W związku z obecną sytuacją geopolityczną pojawił się również postulat, aby w ramach tej inwestycji stworzyć miejsce schronienia dla ludności cywilnej.

Kontrowersje wokół finansowania

Według władz miasta budowa parkingu podziemnego ze schronem wymagałaby znalezienia dodatkowych źródeł finansowania. Wiceprezydent Kielc, Łukasz Syska, zaznaczył, że prowadzone były rozmowy z Ministerstwem Obrony Narodowej, jednak dofinansowanie mogłoby obejmować jedynie dostosowanie obiektu do funkcji schronu, a nie budowę całej infrastruktury.

Z kolei Minister Funduszy i Polityki Regionalnej zapowiedział, że część środków z Krajowego Planu Odbudowy może zostać przesunięta na projekty związane z obronnością. Szczegóły dotyczące tego finansowania nie zostały jednak jeszcze przedstawione.

Protest i społeczne niezadowolenie

Środowy protest na Placu Wolności zorganizował Komitet Społeczny „Przyszłość Placu Wolności”. Uczestnicy podkreślali, że ich głównym celem jest skłonienie władz miasta do uwzględnienia potrzeb nie tylko pieszych, ale i kierowców.

Nie jesteśmy przeciwni rewitalizacji, ale musi być ona przeprowadzona mądrze. Kielce potrzebują nowoczesnych rozwiązań, które pogodzą funkcje reprezentacyjne z praktycznym wykorzystaniem przestrzeni – mówiła Anna Wilk, przewodnicząca komitetu.

Na znak sprzeciwu protestujący używali gwizdków, a także podpisywali obywatelski list otwarty, domagając się wstrzymania rewitalizacji do czasu znalezienia środków na budowę parkingu podziemnego.

Wśród uczestników znaleźli się lokalni przedsiębiorcy, radni oraz przedstawiciele instytucji. Ich zdaniem brak miejsc postojowych sprawi, że plac i okoliczne lokale będą jeszcze bardziej opustoszałe.

Co dalej? Decyzja Rady Miasta

W czwartek, 13 marca, odbędzie się sesja Rady Miasta Kielce, podczas której omawiana będzie rewitalizacja Placu Wolności. Radni PiS złożyli projekt uchwały kierunkowej, mający na celu rozpoczęcie prac nad budową podziemnego parkingu.

Władze miasta deklarują, że nie wykluczają dalszych rozmów na temat finansowania, jednak na ten moment priorytetem pozostaje odnowienie placu w jego obecnej formule.

Czy uda się wypracować kompromis? Ostateczna decyzja należy do radnych i mieszkańców, którzy nadal będą domagać się rozwiązań łączących estetykę, funkcjonalność i bezpieczeństwo.

Total
0
Shares
1 comments
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni artykuł

Wypadek na Jagiellońskiej w Kielcach – jedna osoba poszkodowana

Następny artykuł

Kluczowe decyzje dla Kielc – sesja Rady Miasta już 13 marca

Warto zobaczyć
Total
0
Share